Uczestnicy spotkali się na Placu św. Katarzyny przy wejściu do Kościoła Garnizonowego z organizatorką rajdu Dorotą Dobrańską. Po przywitaniu przybyłych grupa weszła do kruchty kościoła i obejrzała pierwszy artefakt rajdu – tablicę upamiętniającą śmierć junaków Przysposobienia Wojskowego przy 63 PP podkomendnych kpt. Jana Dobrzańskiego (byli to przeważnie uczniowie i absolwenci Państwowego Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika oraz uczniowie toruńskich szkół zawodowych, a także kilku podoficerów, żołnierzy i policjantów). Następnie grupa pod przewodnictwem D. Dobrańskiej przemaszerowała ul. Gregorkiewicza mijając budynki koszarowe i przez Plac bp. Chrapka dotarła na teren ogrodu Kościoła p.w. Matki Bożej Zwycięskiej i św. Jerzego. Tutaj uczestnicy obejrzeli jedno z najstarszych drzew Torunia – ok. 400 letni dąb szypułkowy, pomnik przyrody o wysokości 29 m i obwodzie 395 cm. Maszerując dalej ul. Kordeckiego grupa zaobserwowała zanikające w naszym mieście przykłady domów z muru pruskiego – nie mylić z budynkami szachulcowymi (w zabudowie z murem pruskim wypełnieniem drewnianego szkieletu jest cegła, najczęściej czerwona, a szachulec to typ ściany z drewnianą ramą z bali konstrukcyjnych wypełnioną gliną i słomą lub gliną i trzciną). Pochmurna aura psuje się, zaczyna kropić drobny deszczyk. My przemaszerowaliśmy ul. Wybickiego, przez Trasę Raczkiewicza i dalej ul. Wybickiego na położony przy niej cmentarz. Tutaj znajduje się grób kpt. Jana Drzewieckiego. Został on zamordowany 1 lipca 1942 r. w garażu na zapleczu budynku Gestapo przy ul. Bydgoskiej w Toruniu, co było świadomym złamaniem postanowień III konwencji genewskiej, dotyczącej traktowania jeńców wojennych. Ciało kapitana Niemcy wywieźli do lasu w Olku i zakopali w młodym zagajniku. 23 lipca 1945 r., ciało odkryto przypadkowo i złożono następnego dnia na toruńskim cmentarzu przy ulicy Wybickiego w obecnym miejscu.
Po wysłuchaniu informacji uczestnicy zapalili znicz na jego grobie i udali się w dalszą wędrówkę. Ulicami Moczyńskiego i Mohna grupa dotarła na ul. kpt. Drzewieckiego upamiętniającą naszego patrona rajdu. Stąd nastąpił końcowy etap naszego przemarszu, ulicami Długą i Filtrową dotarliśmy do Szkoły Podstawowej nr3 im. kpt. Jana Drzewieckiego przy ul. Legionów. Tutaj przed szkołą komandor rajdu Dorota Dobrańska wręczyła młodym turystom na pamiątkę upominki i zaprosiła na kolejną jubileuszową edycję  w 2024 r.

                                                                                      Relację przygotował Tadeusz Perlik.