-W dniu 16.03.2024 r. o godzinie 6.15 turyści Wędrówek Rodzinnych z PTTK Oddziału Miejskiego w Toruniu wyjechali z dworca PKP Toruń Wschodni do Laskowic Pomorskich ( z przesiadką w Grudziądzu). Około godziny 8.00 dotarliśmy na miejsce i po krótkiej informacji i powitaniu ruszyliśmy na szlak. Pierwszym obiektem do , którego dotarliśmy był głaz Św. Wojciecha (zwany diabelskim ) niedaleko przystanku kolejowego Leosia. Jest to trzeci co, do wielkości eratyk w Polsce i robi naprawdę duże wrażenie . Po wspólnym zdjęciu i posiłku udaliśmy się szlakiem turystycznym żółtym, który doprowadził nas do przeprawy przez Wdę , gdzie obejrzeliśmy pozostałości po wysadzonym we wrześniu 1939 roku moście kolejowym , malowniczy, akweduktowy wiadukt kolejowy i tzw. Łączkę Papieską , czyli miejsce w, którym kardynał Wojtyła w 1956 r. odpoczywał w trakcie spływu kajakowego. Po wspólnym zdjęciu na kładce przez Wdę ruszyliśmy w kierunku elektrowni wodnej Gródek . Jest to pierwsza z dwóch elektrowni na Wdzie ( druga to Żur ) , która została oddana do użytku w 1923 roku. W okresie przedwojennym zaopatrywała w energię elektryczną min. Toruń, Świecie , a nawet Gdynię. Dalej kierując się w górę kanału doprowadzającego wodę do elektrowni dotarliśmy do zbiornika Gródek, gdzie w jego wodach usytuowana jest figura Stella Maris ( Gwiazda Morza) patronka marynarzy, kajakarzy i turystów . W jej pobliżu znajduje się też pamiątkowa tablica poświęcona Papieżowi Janowi Pawłowi II. Po krótkim odpoczynku z nowymi siłami pomaszerowaliśmy ku następnym atrakcjom: ruinom zamku krzyżackiego i drewnianego XVIII wiecznego dworu Sozańskich , które zlokalizowane są w niewielkiej odległości od siebie. Po sesji fotograficznej opuszczając Gródek ruszyliśmy w kierunku Lubochenia , gdzie w zespole dworsko-parkowym z początku XIX wieku usytuowanych jest pięć pomników przyrody (2 lipy i 3 dęby). Niestety jedna z lip o ponad czterometrowym obwodzie jest już w opłakanym stanie i jej pień rozwarstwia się na dwie części. Z Lubochenia szlak czerwony dębowy doprowadził nas do Dólska, gdzie obejrzeliśmy kościół katolicki pw. św. Antoniego Padewskiego . Pierwotnie po wybudowaniu w 1907 roku był to kościół ewangelicki, a dopiero po roku 1945 został przemianowany na rzymskokatolicki . W miejscowym sklepie uzupełniliśmy niedobory płynów i ruszyliśmy ku dawnemu dworowi w Bedlenkach , gdzie obecnie znajduje się leśniczówka . Miejscowy leśniczy

( p. Tadej) wraz z żoną to entuzjaści turystyki pieszej. W okolicy wytyczyli pięć szlaków pieszych , które oznaczone są różnymi kolorami liści dębu . Początek i koniec każdego szlaku usytuowany jest nieopodal leśniczówki przy miejscu biwakowym nad brzegiem Wdy. Tam też postanowiliśmy odpocząć i nabrać sił na ostatni etap wędrówki, który doprowadził nas przez Osłowo do dworca kolejowego w Laskowicach . Powrót do Torunia przez Grudziądz to dokładnie odwrotna trasa jaką pokonaliśmy w godzinach porannych tego dnia .

                                                                            opracował: Jacek Orłowski.