- Tym razem uczestnicy WR spotkali się przed CH „Plaza”. Jest piękna pogoda, wręcz szykuje się upał, uczestnicy po przywitaniu przez prowadzącą wędrówkę Hanię Czech i wspólnej fotce udali się do pobliskiego Fortu IX.
Fort IX Bolesław Chrobry (IVa, Heinrich von Plauen) przy ul. Szosa Okrężna 3.
Zbudowany w latach 1882-85 jako fort artyleryjski pośredni. Jest najmniejszym fortem toruńskim o kształcie pięcioboku. Jednak w pierwotnych planach fort zaprojektowano jako większy, niesymetryczny, trapezowy fort pośredni, ostatecznie fort stał się małym, nietypowym, dwuwałowym fortem artyleryjskim. Mocno zniekształcony. Cześć fosy nasady, kojce nasady i wnętrze fortu dobrze zachowane. Na forcie czytelne są nasypy ziemne tworzące stanowiska artylerii dla trzech rodzajów dział. Ok. 1960 r. zostały zniszczone fosy czół i lewego barku, 10 lat później została zniszczona cała lewa bateria skrzydłowa wskutek przebudowy arterii komunikacyjnej.
W okresie międzywojennym fort był siedzibą 8. Okręgowego Szpitala Koni i czasowo szkołą podkuwaczy koni. Sporadycznie też służyła jako koszary dla wojsk uczestniczących w manewrach.

- Podchodzimy pod bramę wjazdową na teren Fortu IX, niestety dalej nas nie wpuszczono – obecnie mieści się w nim Dom Pomocy Społecznej KRAFT HAUS. Po wysłuchaniu informacji na jego temat udajemy się dalej szlakiem czarnym i dochodzimy do mocno zarośniętego i praktycznie niewidocznego Fortu VIII.

Fort VIII Kazimierz Wielki (IVb, Hertzog Albrecht) położony jest przy ul. Bielańskiej. Zbudowany w latach 1889-93 jako pośredni fort artyleryjski o narysie trapezowym. Był przeznaczony dla 300 załogi i obsługi dział, zaś uzbrojenie całości stanowiło 6 dział. W 1893 r., w czasie modernizacji, otrzymał trzy pancerne wieżyczki obserwacyjne typu W.T90.

Doskonale zachowane linie koszar, nasypy baterii skrzydłowych, schrony na wale oraz system umocnień ziemnych. W wyniku nieodwracalnych zniszczeń dokonanych w końcu lat 50 – tych XX w. doskonale widoczne elementy konstrukcyjno-budowlane stropów, ścian i podłóg. Fort jest ogólnie dostępny, a co za tym idzie także systematycznie dewastowany. W okresie międzywojennym stacjonowały w nim jednostki Wojska Polskiego. W okresie II wojny światowej mieściło się tu więzienie śledcze dla ludności polskiej.
- Podchodzimy pod Fort VIII, prawie go nie widać – tylko odważni zdecydowali się na przedarcie przez chaszcze do jego bramy wjazdowej. Po wysłuchaniu informacji przekazanej prze H. Czech uczestnicy udali się w dalszą trasę która wiodła obrzeżem toruńskiego lotniska.    

Lotnisko Aeroklubu Pomorskiego– położone jest w zachodniej części miasta, w dzielnicy Bielany. Lotnisko toruńskie wybudowano w latach 1912-13. Zlokalizowane zostało poza terenem twierdzy, w pobliżu fortów IX, VIII i VII, na terenie tzw. „esplanady”, czyli przedpola twierdzy i przy szosie Toruń – Fordon, około 4 km na zachód od centrum miasta. Było ważnym elementem dawnej twierdzy toruńskiej. Pole wzlotów początkowo wynosiło około 500/500 m, jego północno-wschodnią granicę graniczyło z polem ćwiczeń wojskowych, a południowa dochodziła do linii kolejowej do Czarnowa i szosy do Fordonu. Bezpośrednio po I wojnie światowej znajdowały się tam dwie szkoły lotnicze, a potem dwie jednostki liniowe – 4 pułk lotniczy i 1 batalion balonowy, obie z własną, pełną infrastrukturą naziemną. Lotnisko w swojej historii było ciągle rozbudowywane i unowocześniane. W czasie II wojny światowej zniszczeniu uległy niemal wszystkie urządzenia lotniska. Od 1945 r. lotnisku przypadła rola lotniska sportowego. Lotnisko cywilne obsługiwane jest przez Aeroklub Pomorski w Toruniu, który istnieje od 1935 r. Lotnisko posiada 2 betonowe pasy startowe (o długości 1269 i 1190 m), płytę postojową, drogi kołowania do stacji paliw oraz budynki Aeroklubu Pomorskiego: hotel (14 pokoi), restaurację, wieżę kontroli lotów oraz zmodernizowane hangary.

- Grupa dotarła na Toruńskie Lotnisko, gdzie wysłuchała informacji na jego temat, a po zrobieniu sobie wspólnej fotki przy pomniku-obelisku upamiętniającego powstałą w 1920 r. Eskadrę Lotniczą (na podstawie której uformowano później 4 Pułk Lotniczy) wyruszyła w dalszą drogę przez tzw. „Kacze doły”. Panuje tu bujna przyroda, są też wypełnione wodą zagłębienia terenu powstałe w 1 poł. XX w. (są to prawdopodobnie doły po wydobywaniu gliny). Swego czasu było to miejsce letniej rekreacji okolicznych mieszkańców. Jest plan, by zamienić ten teren w miejsce rekreacji z prawdziwego zdarzenia. Grono mieszkańców zabiega o to bez skutku od wielu lat. Tuż przed Fortem VII w lasku grupa „zaległa” na oczekiwany odpoczynek.

Fort VII Tadeusz Kościuszko (IV, Friedrich der Grosse) przy ul. Polna 1 / Szosa Okrężna.
Fort został zbudowany w latach 1879-83 na planie pięciokąta jako standardowy fort artyleryjski główny. Oryginalny plan pełnego fortu artyleryjskiego został w jego wypadku poważnie zmodyfikowany, m.in. przez przesunięcie prochowni z lewego barku twierdzy do magazynu przy głównej poternie, budowę dwukondygnacyjnych koszar szyjowych, brak chodników ze strzelnicami oraz przesunięcie blokhausu. Zrezygnowano również z rozbudowanych wałowych umocnień ziemnych. Do fortu prowadziła brama główna z żelaznym mostem zwodzonym. Około 1960 r. rozebrano oskarpowanie fos barków i części głównej fosy. Dobrze zachowane schrony i remizy działowe oraz kaponiery. Czytelne są ziemne urządzenia fortu; otoczenie całkowicie zdewastowane.

W okresie od października 1939 r. do stycznia 1940 r. było tu niemieckie więzienie śledcze policji pomocniczej „Selbstschutzu” które stało się miejscem męczeństwa ponad 1500 polskich obywateli Torunia i okolic (głównie inteligencji), wywożonych do lasów Barbarki na rozstrzelanie lub do obozu Stutthof. Ich zwłoki zostały w większości w 1944 r. odkopane przez hitlerowców i spalone dla zatarcia śladów zbrodni. Obóz w Forcie zlikwidowano w styczniu 1940 r., a pozostałych przy życiu więźniów (około 600 osób) wywieziono do obozu koncentracyjnego Stutthof (Sztutowo). W 1976 r. utworzono tu izbę pamięci, dziś już nieczynną.

- Przy forcie i umieszczonej na nim tablicy upamiętniającej męczeństwo, grupa zapoznała się z historią tego miejsca a następnie wyruszyła na ostatni odcinek dzisiejszej trasy wiodącym leśną drogą-szlakiem czarnym, omijając leśniczówkę Wrzosy do Osady leśnej Barbarka. W osadzie trwał letarg, obiekty nieczynne (w tym tężnia i leśniczówka) niewiele osób tu wypoczywało. Nad stawem H. Czech zakończyła imprezę, część uczestników powędrowała dalej na Wrzosy a pozostali wypoczywali przy nieczynnej tężni lub nad stawem oczekując na autobus MZK.

 

                                                                  Opracował: Tadeusz Perlik.