- Liczni uczestnicy WR spotkali się na osiedlu „Na Skarpie” na pętli MZK przy ul. Olimpijskiej (w mroźny i śnieżny poranek). Po przywitaniu przybyłych i wspólnej fotce  Kol. Tadeusz Perlik poprowadził grupę Traktem Leśnym wiodącym lasami bielawskimi by przez Małgorzatowo dotrzeć do wiaduktu w Lubiczu Dolnym. Tutaj przy Wilczej Strudze uczestnicy zatrzymali się na dłuższy odpoczynek (potwierdzenie trasy, kanapka i gorąca herbata).
Wilczy Młyn – przysiółek Lubicza Dolnego. Osada młyńska o niemieckiej nazwie Wolfsmuehle znajdowała się nad  Wilczą Strugą, która do XIII w. była dolnym, końcowym odcinkiem Strugi Toruńskiej. W XIII w. po przekopaniu rowu przez Krzyżaków prowadzącego od Strugi Toruńskiej w Grębocinie do Torunia; wody Strugi Toruńskiej zostały rozdzielone. Część popłynęła swoim naturalnym korytem (Wilcza Struga) z ujściem do Drwęcy, nieopodal przerzuconego przez nią wiaduktu kolejowego. Natomiast jej główna część jako Struga Toruńska zasiliła poprzez staw młyński  Kaszownik,  fosy obronne miasta. Pierwsza znana wiadomość o Wilczym Młynie pochodzi z lat 1694-1718. Jego właścicielem było miasto Toruń, które wydzierżawiło młyn młynarzowi Mathiasowi  Richterowi. Jednak przekazywana tradycja przypisuje budowę młyna wodnego osadnikowi olenderskiemu Josefowi Wolffowi, co ma pewne poparcie w nazwie młyna. Nazwisko młynarza, co było rzeczą naturalną w owych czasach, identyfikowano z młynem.
W latach 1718-23 osada młyńska składała się z: domu mieszkalnego, stodoły oraz stajni. Osadę posiadał w dzierżawie ówczesny rajca toruński Christopf  Hafft. Johann Christoph Hafft był piernikarzem, który przybył do Torunia z Dolnego Śląska.  Za wydarzenia związane z „Tumultem Toruńskim” w 1724 r., wraz z innymi, wyrokiem sądu królewskiego pozbawiono go głowy oraz ręki. W 1773 r. do osady młyńskiej Wilczy Młyn należał obszar ziemi o powierzchni 5 łanów chełmińskich, co stanowiło około 83 ha. Od 1780 do 1806 r. miejscowy młyn dzierżawił  Cornelius Kessler.  24 stycznia 1813 r. w obliczu zbliżających się do Torunia wojsk rosyjskich, 400 osobowy oddział wojsk bawarskich z Twierdzy Toruń pod dowództwem ppłk. Merza najechał Lubicz oraz folwark Wilczy Młyn, konfiskując mieszkańcom żywy inwentarz. W 1867 r. na terenie folwarku, którego właścicielem był niejaki Exius, zostały odkryte pokłady węgla brunatnego. W 1926 r. młyn zakupił Jan Raciborski. Rok później Raciborski podczas prac w  polu, przejeżdżał zaprzęgiem końskim drogą nad stawem młyńskim. W pewnym momencie konie, wóz wraz z właścicielem i jego kilkuletnim synem zsunęli się do stawu i utopili. Tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Lubicza i do dziś ją pamiętają. Wdowa po  Raciborskim sprzedała Wilczy Młyn w 1935 r Włodzimierzowi Topolskiemu (Informacja wg Henryka Miłoszewskiego).
- Po wspólnej fotce uczestnicy wyruszyli w dalszą trasę biegnącą najpierw wzdłuż brzegu Wilczej Strugi, następnie skrajem stacji kolejowej Lubicz Dolny i dotarli na mostek na strudze która ukształtowała od tego miejsca urokliwy jar ustanowiony chronionym użytkiem ekologicznym.   
Zespół przyrodniczo-krajobrazowy „Jar przy Strudze Lubickiej”

Zespół przyrodniczo-krajobrazowy wyznaczono w celu ochrony wyjątkowo cennych fragmentów krajobrazu naturalnego i kulturowego, dla zachowania jego wartości przyrodniczych, kulturowych i estetycznych. Zespół położony jest w Lubiczu Dolnym i obejmuje teren o wyróżniającym się krajobrazie, rzeźbie terenu, ze zróżnicowaną szatą roślinną, w tym z roślinami chronionymi oraz siedliskami: grądu subkontynentalnego, lasu klonowo-lipowego, łęgu wiązowo-jesionowego wraz z roślinami chronionymi: kopytnikiem pospolitym, kruszyną pospolitą, porzeczką czarną i kocanką piaskową o łącznej powierzchni  3,78 ha.

- Skręcamy za stawami młyńskimi (obecnie łowiskami ryb) i ponownie maszeruje lasami bielawskimi, mijamy kolejny urokliwy staw ukryty w lesie by po dłuższym czasie dotrzeć na pętlę MZK przy ul. Olimpijskiej kończąc dzisiejszą wędrówkę.

 

                                                          Opracował: Tadeusz Perlik.