- Pociągiem PKP liczna grupa uczestników WR dotarła do stacji kolejowej Waganiec-Nieszawa.

Po przywitaniu i wspólnej fotce uczestnicy wędrówki powędrowali ścieżką rowerową i drogą do wsi Przypust a konkretnie do drewnianego kościoła p.w. śś. Stanisława Bpa i Marii Magdaleny.

Przypust  – wieś nad Wisłą. Gród w Przypuście był wymieniony w XI w. (1065 r.) w tzw. falsyfikacie mogileńskim jako należący do benedyktynów mogileńskich. Miasto Przypust wymieniono w 1274 r., któremu przywilej nadała księżna łęczycka i sieradzka Eufrozyna. W 1308 r. Władysław Łokietek zastawił Przypust biskupowi kujawskiemu Gerwardowi. Jako miasto został Przypust wymieniony również w 1339 r. z wiadomością, że znajdowała się tam komora celna. Po translokacji Nieszawy w latach 1460-62 król Kazimierz Jagiellończyk uposażył ją wsią Przypust, w której nadal istniała wodna komora celna. Do 1580 r. parafia w Przypuście obejmowała następujące miejscowości: Nieszawa, Wólne, Rybitwy, Przypust oraz folwark Starkowiec. Po 1580 r. kościół w Przypuście stał się filialnym parafii nieszawskiej.

Współczesny kościół został zbudowany na wysokiej, wiślanej skarpie, prawdopodobnie w XVII w. Niektóre źródła podają, że przed rokiem 1779 został on przeniesiony na obecne miejsce z Nowogrodu k. Lipna. Stoi na miejscu wczesnośredniowiecznego grodziska wyżynnego. Jest to drewniana budowla o konstrukcji zrębowej na podmurówce z kamienia polnego. Wykonany z drzewa modrzewiowego. Posiada jedną nawę, trójbocznie zamknięte prezbiterium. Wyposażenie jest rokokowo-klasycystyczne z przełomu XVIII i XIX w.

- Po dotarciu do kościoła okazuje się w dalszym ciągu trwa jego remont a w środku jest pusty opróżniony z wyposażenia. Nie pozostało nam nic innego jak obejrzenie go z zewnątrz i rozłożenie się na łące w słońcu na odpoczynek po którym wspólna fotka i dalej w drogę. Zeszliśmy z wysokiej skarpy nad Wisłę i wzdłuż jej biegu drogą pomaszerowaliśmy do Nieszawy.
Nieszawa – otrzymała przywilej określający obecne położenie i prawa Nieszawy w 1460 r. Nieszawę śmiało można by nazwać miastem wędrowcem. Obecna Nieszawa jest już trzecią miejscowością o tej nazwie. Pierwsze miasto Nieszawa nadane Krzyżakom w 1228 r. znajdowało się na terenach obecnej Małej Nieszawki. Krzyżacy ustępując z miasta zburzyli je w 1424 r. Druga lokalizacja była w sąsiedztwie Torunia wokół zamku dybowskiego. Ze względu na poważny konflikt z Toruniem król Kazimierz Jagiellończyk skuszony dużym datkiem torunian przenosi Nieszawę w górę Wisły. Na tym miejscu Nieszawa istnieje do dziś. Trudy przeprowadzki i poniesione straty król zrekompensował dając Nieszawie wiele przywilejów. Dopiero w XVIII w. znaczenie gospodarcze Nieszawy radykalnie spadło. Nieszawa leży nad brzegiem Wisły. Na drugą stronę rzeki przepłynąć można promem „Nieszawa”, który jest przedłużeniem drogi powiatowej.

- Przemierzając miasto uczestnicy je zwiedzali. Pierwszym obiektem był zespół klasztorny franciszkanów (1611-36) z kościołem Znalezienia Krzyża Św. (przebywał tu św. Maksymilian Kolbe i franciszkanin Andrzej Klimuszko, zielarz i jasnowidz) następnie weszliśmy na nadbrzeże Wisły przy którym znajduje się pomnik poświęcony Józefowi Piłsudskiemu (honorowemu obywatelowi miasta) oraz dom „Ossendówka” w którym przebywał pisarz i podróżnik Ferdynand Antoni Ossendowski. Idąc nabrzeżem grupa dotarła do przystani promowej na której przygotowywany był do sezonu prom „Nieszawa” (Ten obiekt jest prawdopodobnie jedyną jednostką, która posiada napęd boczno kołowy, ma szerokość 12 m i długość 23 m.). Znad Wisły skierowaliśmy się na „senny” rynek przy którym znajduje się pomnik F. Chopina, klasycystyczny ratusz i muzeum Noakowskiego. Z centrum miasteczka w którym dominuje zabudowa z lat 1822-50 (z efektowną kamienicą Sobierajów) udaliśmy się na tzw. Golgotę Nieszawską do kopca-cmentarza (z pośrodku usytuowaną kapliczką) miejsca pochówku wyłapanych powstańców styczniowych z terenu Kujaw  (Zaborca dokonał na nich wyrok śmierci przez powieszenie w nieistniejącej bramie nieszawskiego cmentarza parafialnego.). Po chwili zadumy grupa powróciła na rynek z którego skierowała się w stronę gotyckiego kościoła parafialnego p.w. św. Jadwigi. Tu wysłuchaliśmy historii przekazanej przez H. Czech obejrzeliśmy zza krat wnętrze tego bogato wyposażonego kościoła i wyruszyliśmy dalej. Przeszliśmy obok domu sióstr serafitek (z 1850 r.) w którym zmarła 5.06.1905 r. Sługa Boża siostra Małgorzata Łucja Szewczyk, współzałożycielka Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej (serafitki). Uchwałą Rady Miejskiej z 4.06.2005 r., s. Małgorzacie przyznano tytuł Honorowego Obywatela Miasta Nieszawy. Kolejnym obiektem który obejrzeliśmy była plebania – dawny dwór Stanisława Noakowskiego (z 1848 r.), wybitnego architekta, historyka sztuki, malarza, pisarza i pedagoga. Ostatnim obiektem Nieszawy który zwrócił naszą uwagę był zespół budynków dawnego browaru, zakładów przetwórczych i gorzelni. Zakład został sprywatyzowany w latach 90. XX w., jego właścicielami zostali Roman i Krzysztof Chmielewscy. Postanowili przekształcić gorzelnię w zakład rektyfikacji. Fabryka została wyposażona w nowoczesne instalacje francuskiej firmy Interis do rektyfikowania spirytusu metodą hydroselekcji. Właściciele liczyli na duże zyski z rynku biopaliw – i jak wielu innych w branży spirytusowej, skończyli z pokaźnymi długami, gdy okazało się, że polski bioetanol nie jest w stanie wygrać konkurencji z tanią ofertą z Brazylii. Obecnie kolejny właściciel zawiesił produkcję.
- Nieszawę opuszczamy maszerując monotonie szlakiem czerwonym (chodnikiem i drogą) przez Siarzewo i Podole w którym zatrzymujemy się na dłuższy postój. Do Raciążka podchodzimy pod górę szosą a zwiedzanie rozpoczynamy od ruin zamku.

Raciążek – pierwsza wzmianka pochodzi z aktu uposażenia Benedyktynów w Mogilnie z 1066 r. Jako własność biskupów włocławskich Raciążek pierwszy raz występuje w 1250 r. w dokumencie księcia kujawskiego Kazimierza syna Konrada Mazowieckiego, jako miejsce układów polsko - krzyżackich. W 1265 r. stare grodzisko przebudowano na zamek. W 1317 r. Raciążek uzyskał status miasta na prawie magdeburskim. W 1397 r. na zamku przebywała królowa Jadwiga, gdzie prowadziła pertraktacje z wielkim mistrzem Konradem Von Jungingenem o zwrot ziemi dobrzyńskiej. W kościelnym muzeum do dziś znajduje się ornat, który wyszedł spod ręki królowej. W 1402 r. król Władysław Jagiełło na zamku odbierał hołd od Ulryka Von Osten, hrabiego Drezdenka, zaś w 1404 r. z Radą Królewską prowadził układy z Krzyżakami w efekcie których odzyskał ziemię dobrzyńską a utracił Żmudź. W 1410 r. po zwycięskiej bitwie pod Grunwaldem Władysław Jagiełło na raciąskim zamku zbierał siły i prowadził rozmowy pokojowe z zakonem Krzyżackim zakończone pokojem toruńskim w 1411 r. W latach 1464-1500 nastąpiła gruntowna przebudowa zamku. W 1734 r. biskup Krzysztof Szembek wzniósł pałac włoski z ogrodem.  Z upadkiem Polski pałac popadł w ruinę. W 1827 r. pruski administrator Sydow doprowadził do zniszczenia pałacu w efekcie czego rozebrano go do fundamentów a cegłę wywieziono do Torunia przeznaczając na budowę obory i stajni, dworu i browaru w Ostrowach i folwarku w Straszewie.
W 1830 r. w lecie przez Wisłę (prastarym korytem) obok Raciążka przeprawiała się armia carska gen Paskiewicza przez Brześć i Łowicz na Warszawę by stłumić powstanie listopadowe.  W 1867 r. Raciążek utracił prawa miejskie.

- Po dotarciu do ruin położonych na cyplu skarpy, obeszliśmy je dookoła robiąc pamiątkowe fotki, następnie przemaszerowaliśmy do kościoła parafialnego p.w. Wszystkich Świętych i św. Hieronima. Tutaj prowadząca WR Hania Czech przybliżyła nam historię miejscowości i omówiła istniejące tu zabytki. Po obejrzeniu wnętrza kościoła zza krat wyruszyliśmy w ostatni odcinek trasy. Zeszliśmy ze skarpy do Ciechocinka i spiesząc się na autobus szybko przemaszerowaliśmy jego ulicami do przystanku PKS z którego powróciliśmy do Torunia.

                                                                                  Opracował: Tadeusz Perlik.