- W dniu 11 grudnia br. pod patronatem  Oddziału Miejskiego Polskiego Towarzystwa Turystyczno – Krajoznawczego im. Mariana Sydowa w Toruniu zorganizowano dla  mieszkańców miasta i regionu kolejną wycieczkę  krajoznawczo – pieszej w ramach popularnego cyklu „Wędrówki rodzinne z PTTK”. Spotkanie uczestników nastąpiło  na przystanku MZK przy ul. Starotoruńskiej (vis-a-vis kościoła) o godz. 9.15. Skąd uczestnicy pod patronatem przodownika turystyki pieszej Hanny Czech wyruszyli szlakiem czerwonym  na trasę wędrówki do  Portu Drzewnego, gdzie została przedstawiona historia portu. (Pomysł budowy portu powstał na początku lat 80 – tych XIX wieku, kiedy Wisłą spływało wiele tratw z drewnem. Ilość spławianych wodą pni w czasie jednego sezonu liczona była w milionach. O budowę portu zabiegała toruńska Izba Handlowa, do której powstania przyczynił się burmistrz Theodor Koerner. Plany budowy portu drzewnego istniały już w 1889 roku, ale nie doprecyzowano jego miejsce budowy: w Toruniu, Grudziądzu czy Solcu Kujawskim. Ostatecznie pozwolenie na budowę Portu Drzewnego pruskie władze wydały w 1897 roku, lecz prace związane z jego budową rozpoczęto dopiero w 1904 roku. Wyliczono, że budowa portu pochłonie około 3.000.000 marek. Budowa portu potrwała do 1909 roku. Otwarcia portu dokonano przy huku armatnich wystrzałów i dźwiękach orkiestry wojskowej. W tym czasie  usypano sztuczną groblę pomiędzy prawym brzegiem Wisły a Kępą Korzeniec. Korzeniec był jedną z kilku wysp wiślanych należących do miasta Torunia. W końcu XIX wieku wyspa obejmowała obszar 54 ha. Powstała grobla zlikwidowała kępę. W 1910 roku na potrzeby Portu Drzewnego zbudowano linię kolejową Toruń – Czarnowo, z odgałęzieniem do portu. Port Drzewny posiadał zbiornik wodny o wymiarach 2000 x 300 metrów. Jego przeznaczeniem było przyjmowanie transportów drzewa w postaci zbitych z pni tratw). Następnie uczestnicy przeszli do  Starego Torunia, gdzie w 1233 roku  lokowany był Toruń, skąd po około 3 latach dokonano translokacji (przeniesienia) miasta na obecne miejsce. Według źródeł istniała tutaj warownia krzyżacka oraz osada z kościołem. W 1242 r. gród oparł się najazdowi księcia gdańskiego Świętopełka. W latach 1244-1247, w czasie wojny krzyżacko-pomorskiej, stanowił rezydencję mistrza krajowego Poppo von Osternohe. W czasie wojen polsko-krzyżackich w 1. poł. XV w. gród został zniszczony. W 1514 r. król Zygmunt Stary nadał wieś Radzie Miejskiej Torunia. Ruiny zamku krzyżackiego były widoczne jeszcze do 2. poł. XVIII w.  W 2008 r. z inicjatywy Oddziału Miejskiego PTTK im. M. Sydowa i Urzędu Miasta Torunia oraz Urzędu Gminy Zławieś Wielka w Starym Toruniu został ustawiony głaz z pamiątkową tablicą nawiązującą do 775-lecia lokacji Torunia. Na kamieniu znajduje się napis: „28 grudnia 1233 r. w tym miejscu Wielki Mistrz Krzyżacki Herman von Salza i Mistrz Krajowy Herman Balk lokowali miasto Toruń”.  Po wspólnej fotce uczestnicy wędrówek pomaszerowali do miejscowości Przysiek. Dalsza część wędrówki zdominowana została przez przyrodę, gdyż wędrówka odbywała się wzdłuż dawnego torowiska, które zostało wybudowane w latach 1909-1910 do dawnego przystanku kolejowego w Przysieku.  Linia kolejowa  została zlikwidowana w 1972 roku natomiast budynek stacji przeznaczony został jako lokal mieszkalny. Po czym grupa udała się  w kierunku szkoły ufundowanej przez rodzinę Neumannów w 1900 r. Na terenie dziedzińca szkoły znajduje się pomnik przyrody. Dalej wędrówka wiodła  do kompleksu sztucznych zbiorników wodnych (łącznie jest siedem zbiorników, przy których rozpoczyna bieg Kanał Górny) nazywanych Stawami Przesieckimi lub Szpręgami. Powstały one w wyniku eksploatacji torfu. Służyły także do hodowli ryb a obecnie pełnią funkcję zbiorników retencyjnych. Wydobywany torf w okresie II wojny światowej używany był jako opał oraz do umacniania płyty Toruńskiego lotniska. Wracając z Przysieka w kierunku Torunia doszliśmy do Barbarki.  To obszerne tereny leśne, w których w XIII w. ulokowała się historyczna osada, związana m.in. z kultem św. Barbary. Pielgrzymował tu sam król Zygmunt I Stary. Barbarka jest dziś miejscem rekreacyjnym, łączącym historię dawniejszą (istniało tu centrum pielgrzymkowe regionu) z bliską (cmentarz ofiar terroru hitlerowskiego), o atrakcyjnym krajobrazie leśnym (bory, dąbrowy i olszyny), otaczający stawy spiętrzone na strudze, której wody do początku XX wieku poruszały młyn. Wędrówkę zakończyliśmy na Wrzosach przy ul Pawiej.

                                                                                    

                                                                                          Opracowała; Hanna Czech.