- Autobusem MZK uczestnicy dotarli na Podgórz, na pętlę autobusową przy ul. Szubińskiej. Z miejsca zbiórki grupa udała się na obrzeża nowego osiedla i zalesioną skarpą pradoliny Wisły udała się w kierunku Fortu XI.

Fort XI Twierdzy Toruń – standardowy fort artyleryjski przy ulicy Poznańskiej. Dawny Fort V Grosser Kurfürst, obecnie ma imię Stefan Batory. Został zbudowany w latach 1877-84 z betonu i cegły na planie pięciokąta. Obiekt miał stanowić umocniony punkt oporu na lewobrzeżnej linii obrony miasta Torunia, ogień z jego 20 dział położonych na otwartych stanowiskach ze schronami obsługi mógł docierać do Cierpic i Gniewkowa. Fort był otoczony suchą fosą oraz obwałowaniami ziemnymi i dobrze zamaskowany w terenie. Warowni miała bronić załoga złożona z 650 artylerzystów i jednego batalionu piechoty. Był on wykorzystywany jako koszary. W czasie II wojny światowej w forcie przetrzymywani byli jeńcy brytyjski Stalagu XX A, którzy pracowali przymusowo przy rozbudowie dworca Toruń Kluczyki. Ślady ich obecności w forcie przetrwały do dziś – są nimi rysunki na wewnętrznych ścianach kaponiery fortecznej oraz w pomieszczeniu adaptowanym ongiś na karcer. Obecnie jest niedostępny.

- Grupa dotarła tylko od tyłu do ogrodzonego Fortu XI i mogła zobaczyć jego suchą zakrzaczoną fosę. Po zawróceniu, uliczkami osiedla (ul. Krętą) uczestnicy docierają do ul. Poznańskiej (wylot z Torunia) mijając budowlę doświadczalnej baterii pancernej (Bateria pancerna A.B.IV) obecnie to skansen militarny utworzony w 2004 r. będący w gestii Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji Oddział Toruń i wchodzimy na nowy cmentarz podgórski. Znajdują się tu groby m.in. byłych proboszczów parafii podgórskiej ks. J. Domachowskiego i prałata J. Bartkowskiego. Następnie udajemy się na Kluczyki.

Kluczyki – niewielka wieś, w 1878 r. została wchłonięta przez miasteczko Podgórz, a w 1938 r. ostatecznie przyłączana do Torunia. Ale Kluczyki już od 2 poł. XIX w. były lubiane i chętnie odwiedzane przez mieszkańców Torunia. Sprzyjały temu tereny rekreacyjne oraz popularny w tamtych czasach Ogród Wycieczkowy „Kluczyki” ze sceną i muszlą koncertową, a także restauracją Schlüsselmühle, w której mieściła się także sala balowa. Ogród położony był nad stawem w cieniu starego młyna wodnego, a w niedalekim sąsiedztwie płynęła również Wisła. Zresztą, nim w 1861 r. wybudowano kolej, a w Kluczykach umiejscowiono jeden z przystanków, do tej „sielankowej krainy” można było dopłynąć statkiem wycieczkowym kursującym między Toruniem a Kluczykami. Podgórska dzielnica zmieniła swój charakter, stając się dystryktem kolejarzy, w końcu na przełomie XIX i XX w. kolej i podgórski browar byli największymi pracodawcami w miasteczku. Gdy w 1939 r. wybuchła II wojna światowa, Podgórz będący dzielnicą nie tylko kolejową, ale i (a może przede wszystkim) wojskową, w latach okupacji został wykorzystany przez Niemców jako międzynarodowy obóz dla jeńców wojennych. We wszystkich fortach lewobrzeżnego Torunia, rozlokowano „filie” Stalagu XX-A i XX-C, obozy jenieckie były też na podgórskim poligonie oraz Glinkach. Przetrzymywano w nich m.in. Rosjan, Anglików, Belgów, Francuzów i Włochów. Na początku wojny byli też Polacy, wśród których znalazł się Gustaw Holoubek. Dla Niemców bardzo ważnym punktem na mapie Torunia był tzw. toruński węzeł kolejowy. Rozwój Kluczyków jako stacji kolejowej przypada właśnie na czasy okupacji. Już w 1940 r. zaczęto rozbudowywać tę część miasta. Niemcy, rękami jeńców brytyjskich i radzieckich wznieśli nie tylko lokomotywownię, ale i przeznaczoną dla niej wieżę ciśnień, a także kilkanaście małych domków dla przesiedleńców. Budowę ogromnej hali lokomotywowni ukończono w 1943 r.

- Spacer po Kluczykach rozpoczęliśmy od osiedla charakterystycznych domków dla przesiedleńców, następnie obejrzeliśmy wieżę ciśnień i przemaszerowaliśmy na „Górę Walentego”. Tu umiejscowiony był kompleks gazowni i stacji wodociągowej obsługujący Podgórz. My obejrzeliśmy ruiny wieży ciśnień oraz widok na infrastrukturę kolejową Kluczyków tj. lokomotywownię i wagonownię, osobowy przystanek kolejowy i torowiska dworca towarowego (zaplecze dla dworca Toruń Główny). Kolejnym etapem wędrówki był przemarsz przez Podgórz, obok starych cmentarzy: ewangelickiego i katolickiego (założonego w 1812 r. z centralnie umiejscowioną figurą Męki Pańskiej, ufundowaną przez francuzów w miejscu zniszczonego podczas wojen napoleońskich kościółka św. Anny), a po dotarciu na tzw. rynek skierowaliśmy się ul. Wiślaną do tzw. “Krowiego Mostku”, tunelu którym przemaszerowaliśmy pod torowiskiem by przez wał wiślany dotrzeć do Wisły. Tu na brzegu zrobiliśmy sobie postój.

Dalej szlakiem niebieskim przemaszerowaliśmy do ruin zamku Dybowskiego a następnie wałem przeciwpowodziowym i mostem drogowym dotarliśmy do siedziby OM PTTK w Toruniu gdzie zakończyliśmy dzisiejszą wędrówkę.

                                                                                     Opracowała; Tadeusz Perlik.