POLSKIE TOWARZYSTWO TURYSTYCZNO KRAJOZNAWCZE

ODDZIAŁ MIEJSKI im. MARIANA SYDOWA w TORUNIU

ccc

 Wycieczka autokarowa uczestników

"Wędrówek Rodzinnych" -Ziemia Chełmińska – Kociewie.

19.09.2020 r.

Organizatorzy:  Oddział Miejski PTTK im. Mariana Sydowa w Toruniu.

Prowadzący Hanna Czech (ds. logistyki) i Tadeusz Perlik (ds. krajoznawczych).

W wycieczce autokarowej uczestniczyło 30 osób.

Sprawozdanie z wyjazdu:

      - Grupa uczestników wycieczki spotkała się przy parkingu Cinema City w Toruniu przy ul. Czerwonej Drogi. Wycieczkę zrealizowaliśmy autobusem f-my Vostok Trawel Poland którym kierował pan Leszek. Przed wyjazdem organizatorzy poinformowali uczestników o bezpiecznym poruszaniu się grupy w autobusie i zwiedzanych obiektach oraz przekazali wszystkim opis krajoznawczy wycieczki. Wyjazd nastąpił punktualnie o godzinie 8 i wiódł z Torunia przez Kowalewo Pomorskie do Ryńska.
Ryńsk – wieś położona w powiecie wąbrzeskim na pojezierzu Chełmińsko-Dobrzyńskim w otoczeniu pięknych jezior Szańce i Szurkowo. Miejscowość notowana w kronikach od 1222 r. pod nazwami Renis, Renys, Tenycz, Teynia i Rheinsberg w latach 1902-18.W 1228 r. piastowski książę Konrad Mazowiecki nadał w lenno Ziemię Chełmińską Zakonowi Krzyżackiemu. W 1414 r. wieś jest wymieniona przez Krzyżaków w „Księdze Strat” wojennych, ponieważ wieś spłonęła podczas walk z Królestwem Polskim. W 1526 r. król Polski Zygmunt I Stary przekazał wieś Jerzemu i Konradowi Plemięckim. W 1766 r. wieś należała do Marianny Wilkxyckiej, a od 1800 r. do Jakuba Wilkxyckiego. W latach 1807-15 Ryńsk wchodził w skład Księstwa Warszawskiego. W 1872 r. właścicielem wsi stał się hr. Artur Sumiński. Na przeł. XVIII i XIX w. w Ryńsku zbudowano dwór, który pół wieku później otoczono parkiem. Miejscowość znana głównie dzięki Mikołajowi z Ryńska herbu Rogala (1360-1411), założycielowi i przywódcy Związku Jaszczurczego.

- Zwiedzanie miejscowości rozpoczęliśmy od obejrzenia kościoła poewangelickiego p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa wzniesiony został w pocz. XX w. w stylu neogotyckim i usytuowanego obok dawnego pomnika Bismarcka. Przeszliśmy parkiem krajobrazowym (25 gatunków drzew) z dębami – pomnikami przyrody zatrzymując się na dłużej przy 500 letnim cisie (o obwodzie 106 cm i wysokości 7,5 m) który wg legendy miał zasadzić w 1397 r. sam Mikołaj, upamiętniając założenie Towarzystwa Jaszczurczego (obok tablica pamiątkowa poświęcona Mikołajowi z Ryńska). Kolejnym obiektem który obejrzeliśmy to pałac rodziny Działyńskich którzy rozbudowali go na przeł. XVIII i XIX w. Po 1945 r. został przebudowany na szkołę. Obok pałacu znajdują się dwie klasycystyczne oficyny wybudowane około 1800 r. Następnie przemaszerowaliśmy przez wieś do kościoła p.w. Świętego Wawrzyńca z 1 poł. XIV w. w stylu gotyckim i renesansowym. Kościół zwiedziliśmy dzięki uprzejmości ks. proboszcza  Wojciecha Jonika który omówił znajdujące się w nim zabytki. Jako bonus chętni mogli obejrzeć znajdującą się w kościele kryptę z trumnami byłych właścicieli Ryńska. 
- Kolejną miejscowością na trasie naszej wycieczki było miasteczko Radzyń Chełmiński.

Radzyń Chełmiński – miasto w woj. kujawsko-pomorskim, w powiecie grudziądzkim, siedziba gminy miejsko-wiejskiej Radzyń Chełmiński. Położone jest na Pojezierzu Chełmińskim. Już w XI w. istniał tu gród pruski, zdobyty przez Bolesława Chrobrego w 1015 r. Zdobyty przez Krzyżaków w 1231 r. W państwie zakonnym był siedzibą komtura. Prawa miejskie (chełmińskie) otrzymał w 1234 r. W 1440 r. wszedł w skład Związku Pruskiego. W 1466 r. znalazł się w granicach Polski i został siedzibą starosty niegrodowego. W latach 1772-1920 pod zaborem pruskim.

- Po przejechaniu centrum miasta zatrzymaliśmy się na parkingu przy ruinach gotyckiego, ceglanego zamku krzyżackiego. Budowę warowni Krzyżacy rozpoczęli w 2 poł. XIII w. Jednak prace przerwał najazd Prusów i kontynuowane je końcem XIII w. Wcześniej niedaleko od wzniesienia zamkowego funkcjonował drewniano-ziemny gród należący do księstwa mazowieckiego, sprzedany później biskupowi pruskiemu Christianowi i przekazany Krzyżakom w 1231 r. Zakon rozbudował go w 1234 r., a pół wieku później wzmiankowany jest kościół grodowy p.w. św. Krzyża. Gród ten był wielokrotnie najeżdżany przez Prusów i książąt pomorskich, stanowił bowiem bazę wypadową na pruskie plemiona zamieszkujące Pomezanię i Pogezanię. Na pocz. XIV w. nastąpiło zakończenie budowy trójczłonowego zamku składającego się z zamku właściwego - siedziby komtura i konwentu, przedzamcza południowego i przedzamcza wschodniego. W 1466 r. – II pokój toruński pozostawił Radzyń przy Polsce. Zamek stał się siedzibą starostwa na ponad 3 wieki. Było ono w posiadaniu m. in. Dąbrowskich – przodków gen. Henryka Dąbrowskiego. Od XVII w. następuje schyłek zamku, szczególnie po zniszczeniach dokonanych przez Szwedów. Od 1780 r. – stara warownia była systematycznie rozbierana. Z pozyskanego budulca powstawały domy w mieście oraz ratusz. 

- Po dotarciu do ruin część uczestników zwiedziło zamek wchodząc nawet na wieże, pozostali obeszli go dookoła i podziwiali z dziedzińca pozostałości 2-giej co do wielkości budowli krzyżackiej. Dalsza część przejazdu odbyła się przez Grudziądz i Warlubie do Nowego.

Nowe – to niewielkie miasto położone na wysokim brzegu Wisły, na granicy Pojezierza Starogardzkiego i Borów Tucholskich. Pod względem etniczno-kulturowym należy ono do Kociewia. Nazwa miasta wywodzi się ze średniowiecza, kiedy to zwało się po łacinie Novo Castro czyli Nowy Gród. Pierwsze ślady stałego osadnictwa pochodzą z okresu neolitu. W okresie rzymskim istniała tu przeprawa wiślana obok szlaku Bursztynowego. To korzystne położenie komunikacyjno-handlowe przez wieki stymulowało rozwój osady i miasta. Zdobyte i zniszczone przez Krzyżaków, w 1301 r. od nich uzyskało prawa miejskie chełmińskie. Odbudowane zostało w 2 poł. XIV w. częściowo na planie dawnej owalnicy pomorskiej (zbieg czterech ulic ku dawnej Bramie Grudziądzkiej), częściowo na planie regularnym (kwadratowy rynek i prostopadłe ulice). Miasta broniły mury obronne o długości 1000 m, z szesnastoma wieżami; fosa oraz dogodne położenie na wysoczyźnie nadwiślańskiej. Jako ostatnia nadwiślańska twierdza zakonu krzyżackiego Nowe padło w 1465 r., zaś na mocy postanowień II Pokoju Toruńskiego stało się częścią Prus Królewskich, siedzibą lokalnych starostów. W XVI w. Nowe przeżywało okres prosperity związanej z handlem zbożem. Jednakże wojny szwedzkie i towarzyszące im zarazy spowodowały wyludnienie zniszczenie miasta. W XVIII w. Nowe straciło swe dawne znaczenie w 1772 r. przeszło pod zabór pruski. W 1920 r. stało się na powrót częścią Rzeczypospolitej Polski.
- Zwiedzanie miejscowości grupa rozpoczęła od kościoła farnego p.w. Mateusza Apostoła i Ewangelisty budowanego około 100 lat – od połowy XIV w. Jest to halowy gotyk pomorski z przesklepionym prezbiterium i 3 nawami, niegdyś kryty drewnianym stopem. Charakterystyczna bocznie ustawiona wieża i bogato zdobione szczyty. W XVI w. na krótko protestancki. W latach 1911-14 rozbudowany, podczas zakładania sklepień nawowych odnaleziono pozostałości bogatych malowideł ściennych, częściowo zachowanych. Obecny wystrój wnętrz barokowo-rokokowo, w dużym stopniu oryginalny. Następnym obiektem był zamek zbudowany w XIV w. przez Krzyżaków na miejscu dawnego kasztelu. W XV w. zamek stał się siedzibą starostów nowskich. Do powolnego upadku warowni przyczyniły się wojny szwedzkie i pierwszy rozbiór Polski – wtedy też zamek został częściowo rozebrany i przekształcony w zbór ewangelicki. Służył również jako magazyn i remiza. Do dziś zachowało się tylko jedno skrzydło pierwotnej budowli (zaadaptowany na cele kulturalne) oraz resztki murów obronnych. Po obejrzeniu widoku na Wisłę spod zamku grupa ruszyła do kolejnego kościoła p.w. św. Maksymiliana Marii Kolbe – to dawny kościół franciszkański z kryptą z ok. 1311 r. i średniowiecznym prezbiterium. W XVI w. przejęty przez protestantów, w latach 1604-1821 benedyktyński. Przejęty przez protestantów i odbudowany w stylu neogotyckim (nawy) z dodaniem wieży. Po II wojnie światowej zdewastowany. Od końca lat 70. świątynia katolicka. Po obejrzeniu bryły (kościół zamknięty na trzy spusty) skierowaliśmy się na pobliski rynek – centrum stare miasta nowskiego. Zachowało się ono do dziś niemal nienaruszony układ średniowiecznego krzyżackiego miasta z elementami wcześniejszej jeszcze, pomorskiej siatki ulic. Jej centrum stanowi kwadratowy rynek, przy którym mieściły się niegdyś 32 budynki, na nim zaś był ratusz i drewniane sukiennice handlowe. Po wspólnej fotce uczestnicy udali się na Osiedle Nadwiślańskie oglądając po drodze miejskie mury obronne i wiatrak typu holender. Tutaj na naturalnym punkcie widokowym, z klifu górującym nad korytem Wisły rozciąga się wspaniały widok chociażby na Grudziądz lub Kwidzyn. Miejsce to także doskonały punkt startowy dla paralotniarzy.

- Wróciliśmy zwartą grupą do autobusu, droga powrotna wiodła wzdłuż wałów wiślanych terenem osadnictwa menonickiego. Zza okien oglądaliśmy chaty i kościoły w Trylu, Mątawach i Wielkim Lubieniu.
Wielki Lubień – wieś położona w gminie Dragacz. W 1591 r. w miejscowości osiedlili się mennonici. Mieli oni za zadanie zagospodarować obszary w dolinie Wisły, która dotąd często była zalewana przez rzekę. Osiedlali się oni na tych ziemiach na prawie holenderskim. Oznacza to, że mogli oni czerpać zyski z tytułu dzierżawy, ale bez prawa do własności ziemi i bez możliwości nabycia jej przez zasiedzenie. Mennonici posiadali własną szkołę. Niestety brak bliższych szczegółów na ten temat. Analizując kolejne kontrakty lubieńskich mennonitów podpisywane z królem widzimy, że posiadali dość duże przywileje. Mogli produkować piwo, korzystać z cudzych młynów, a nadto spławiać zboże do Gdańska. Do obowiązków oprócz dbania o kanały i wał należała konserwacja mostu na promie niedaleko Bzowa.
- Uczestnicy dzięki uprzejmości proboszcza zwiedzili zabytkowy katolicki kościół parafialny p.w. św. Jakuba Apostoła. Obecny kościół wybudowano w 1680 r., ale zatracił on cechy stylowe w wyniku XIX w. przebudowy po powodzi z 1855 r., kiedy to woda we wnętrzach osiągnęła poziom 3 m (kataklizm upamiętnia stosowna tabliczka). Powiększono go wówczas i dodano prezbiterium. Strop w prezbiterium jest belkowany, płasko deskowany. Chrzcielnica jest wielostylowa w kształcie kielicha. Witraże pochodzą z okresu powojennego. Przy kościele stoi dzwonnica, a w niej znajdują się dzwony pochodzące ze zniszczonego w 1945 r.  ewangelickiego kościoła w Dragaczu. W pobliżu świątyni rośnie pomnik przyrody – potężny kilkusetletni dąb szypułkowy o obwodzie ponad 5 m. Ostatnim miejscem do którego się udaliśmy były Sartowice.

Sartowice – wieś położona w gminie Świecie. Składa się z dwóch osad – Sartowic Dolnych i Górnych położonych na Nizinie Sartowicko-Nowskiej i na nadwiślańskiej wysoczyźnie. Osadnictwo tutejsze sięga czasów bardzo dawnych. Wykopaliska dowiodły wczesnego osadnictwa w rejonie miejscowości. W XI w. wzniesiono w Sartowicach drewniany gród. Przed 1242 r. książę Świętopełek II wzniósł prawdopodobnie drewniany zamek z kaplicą wzmiankowaną w 1243 r., który został doszczętnie zniszczony przez Krzyżaków w tym samym roku. W średniowiecznym grodzie zniszczonym przez Zakon zlokalizowana była kaplica św. Barbary, której relikwie zrabowali najeźdźcy. Około 1430 r. wieś została nadana Bernardowi Zeibersdorf.
W miejscu grodu do 1750 r. stał gotycki dwór, a po jego pożarze wystawiono nową kaplicę św. Barbary. W 1770 r. odbudowano pałac, ale został on w dużym stopniu zdewastowany podczas II wojny światowej. Pomimo zniszczeń jest on dużą atrakcją okolicy.

- Zwiedzanie rozpoczęliśmy od krajobrazowego parku przypałacowego (o pow. 5,5 ha) w stylu angielskim z przełomu XVIII i XIX w. ze stanowiskami miłorzębu dwulistnego, buku czerwonego, buku płaczącego, platanowców i kasztanowców. Na sesję zdjęciową zatrzymaliśmy się przy ponad 200 letnim dębie szypułkowym, pomniku przyrody „Graf Schwerin”. Kolejnym obiektem był pałac wzniesiony w 1770 r. przez Ernesta Sartoviusa de Schwanefeld, w miejscu wcześniejszego, który spłonął w połowie XVIII w. Ostatnimi właścicielami Sartowic była rodzina von Schwerin. W 1944 r. jeden z jej przedstawicieli brał udział w nieudanym zamachu na Hitlera, w rezultacie czego prawie całą rodzina została wymordowana. Dwór został wybudowany w stylu klasycznym, kilkakrotnie przebudowywany nosi obecnie ślady kilku stylowych nawarstwień. Opuszczony pałac jest widmem dawnej rezydencji ziemiańskiej i w niczym nie przypomina świetności, która trwała tu niemal dwa stulecia. Ostatnią budowlą w parku jest kaplica grobowa z 2 poł. XIX w. Widnieją na niej dwa herby: rodziny Schwanenfeld z małą kurką oraz rodziny Schwerin z łabędziem.

- Po przemieszczeniu się autobusem w drugi kraniec wsi oglądamy z zewnątrz flisackie sanktuarium św. Barbary. W XI w. wzniesiono w Sartowicach; drewniany gród, przebudowany następnie przez Świętopełka II. W średniowiecznym grodzie zniszczonym przez Zakon zlokalizowana była kaplica św. Barbary, której relikwie zrabowali najeźdźcy.
W miejscu grodu do 1750 r. stał gotycki dwór, a po jego pożarze wystawiono nową kaplicę św. Barbary. W 1858 r. na nadwiślańskim wzniesieniu usytuowano obecną kaplicę św. Barbary, a jej najwartościowszy element wyposażenia – krucyfiks z XIV w., znajduje się w sartowickim kościele.

W nocy z 3 na 4 grudnia 1242 r., a więc w wigilię św. Barbary niewielki oddział krzyżacki ze Starogrodu pod Chełmnem sforsował Wisłę i niezauważony podszedł pod gród księcia pomorskiego Świętopełka w Sartowicach. Po krótkiej walce wzięci w dwa ognie obrońcy skapitulowali. Ku swemu zaskoczeniu wśród zdobytych łupów rycerze krzyżaccy znaleźli wielki skarb: czaszkę patronki owego dnia, opiekunki architektów, cieśli i murarzy, artylerzystów i wytwórców sztucznych ogni, ludwisarzy i dzwonników, marynarzy i flisaków, górników i kowali, tkaczy i kapeluszników, a także więźniów, zadżumionych i kaplic cmentarnych. Cenna relikwia została przeniesiona do kaplicy w Starogrodzie, w której, otoczona kultem i odwiedzana przez liczne pielgrzymki, była przechowywana aż do wojny trzynastoletniej. Kiedy na początku wojny Krzyżacy musieli wydać zamek w ręce powstańców pruskich, wywieźli swój skarb do Malborka, lecz trzy lata później wraz ze stolicą zakonu został on przejęty przez króla Kazimierza Jagiellończyka. Srebrną hermę, czyli rzeźbione popiersie świętej przekazano następnie do klasztoru Kanoników regularnych w Czerwińsku nad Wisłą, gdzie znajduje się do chwili obecnej.

- Sartowice były ostatnim miejscem naszej wycieczki, stąd przez Świecie i Chełmno po przejechaniu  ok. 220 km wróciliśmy do Torunia.

                                                                      Sprawozdanie opracował: Tadeusz Perlik.

        Relacja fotograficzna R. Dorożyński i T. Perlik.